niedziela, 1 marca 2015

Podsumowanie tygodnia #1

Postanowiłam zabrać się za jedną z pewnego rodzaju tradycji blogowania, czyli podsumowania :). Na początku zastanawiałam się jaką formę przyjąć - tydzień, 2 tygodnie, miesiąc. Ale po chwili zastanowienia dotarło do mnie, że w ciągu tygodnia tyle się dzieje, że czasami nie sposób zebrać w zwięzły sposób informacji z miesiąca :)
Zaczynamy...

1. KAWA KAWA KAWA



Nigdy nie był to napój, bez którego nie mogłabym żyć, albo nie wyobrażałabym sobie dnia bez niego. Teraz zawsze po śniadaniu i obiedzie po prostu muszę ją wypić. Pewnie wynika to trochę z tego, że moja sesja wciąż trwa... Aczkolwiek z zapominalstwa o kupieniu mleka zaczęłam pić czarną, sypaną, z połową łyżeczki cukru. Zawsze pijąc ją czuję, że to czas, w którym odpoczywam. Pewnie wzięło mi się to z domu rodzinnego :)




2. POWROTY ŁADNYCH RZECZY



Niemal każdy lubi mieć w swoim otoczeniu coś ładnego, umilającego codzienne czynności. Po długim czasie powróciłam do używania moich ulubionych podkładek pod kubki, bez których teraz nie postawię nawet szklanki na biurku, czy stoliku. Szybko się przyzwyczajam ;)

3. PREZENT URODZINOWY



Z okazji urodzin zażyczyłam sobie od siostry puder i pędzel. Chciałyśmy, aby nie był kupiony w ciemno, więc wybrałam go sobie sama. Była to długa przeprawa, bo zawsze kupowałam byle jaki, a ostatnio zaczęłam przywiązywać większą uwagę do kosmetyków i ich jakości. Po przejrzeniu wielu stron, przeczytaniu opinii i opisów produktów zdecydowałam się na markę PAESE. Podpatrzyłam co mniej więcej mają w ofercie i poszłam na stoisko stacjonarne. Pani rewelacyjnie mi doradziła, odpowiedziała na każde pytanie i pomogła dobrać puder do mojej karnacji. Jestem bardzo zadowolona i na pewno kiedy skończy mi się podkład to wybiorę coś z oferty Paese :).


4. PREZENT URODZINOWY 2



To jeden z prezentów, które dostałam od brata. Nie używam błyszczyków, ale ten jest wspaniały! Nawilża usta, bardzo długo się trzyma i nie rozpaćkuje się wokół wargi (a to dla mnie bardzo ważne, bo to co znajduje się na mojej dolnej wardze przeważnie odbija się na mojej brodzie :P). Oprócz tego błyszczyka dostałam też eyeliner w mazaku. Chciałam go wypróbować, więc trafione w dziesiątkę. Jeśli chodzi o samą aplikację polecam bardzo, ale będę szukać czegoś trwalszego.

5. SKUTKI WYZWANIA 30 DNI Z BIŻUTERIĄ



Bardzo pozytywne skutki. Szukałam tych pierścionków kilka miesięcy i odnalazły się w czasie porządków. Do tego przyzwyczaiłam się dzięki wyzwaniu "30 dni z biżuterią". Wyglądają pięknie i do tego są w odcieniach, które bardzo lubię. Zawsze jak ubieram któryś z nich czuję się dobrze i nadają wyjątkowości nawet dżinsom i białemu t-shirtowi :).

6.NAGRODA

Od zeszłego roku akademickiego działam w kole naukowym przy mojej uczelni. Nasza działalność zasługuje na osobny wpis, więc nawet nie zaczynam w tym miejscu ;) Ale chciałam się pochwalić, że w nagrodę za działalność od początku roku, zaangażowanie i .. (tutaj były wymienione moje wspaniałe cechy charakteru) dostałam taką oto książkę. Bardzo się cieszę, bo skuteczny networking zawsze mnie interesował i fajnie, że mam okazję przeczytać książkę na ten temat. Dodatkowo to oczywiście bardzo miłe i motywujące :)

7. PAZNOKCIE


Nigdy nie przywiązywałam do nich większej wagi, ale ostatnio coś mnie uderzyło i mam je ciągle pomalowane. Jak można zauważyć na poprzednich zdjęciach, odcienie na paznokciach nie odbiegają od moich ostatnich upodobań kolorystycznych ;). Muszę się przejechać do rodzinnego miasta i kupić kilka nowych lakierów, bo jest tam sklepik, gdzie kupuję je zawsze za 2-3zł, a są naprawdę trwałe i odcieni jest mnóstwo! Mam tylko kilka, więc czas na coś nowego.

5 komentarzy:

  1. ja też czekam na więcej wpisów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie drobiazgi, jak np. podkładka pod kubek, naprawdę poprawiają nastrój!

    OdpowiedzUsuń
  3. kawa nie pyta- kawa rozumie ;) cóż prawdziwy dramat zaczyna się jak przyzwyczaisz się do długich paznokci a przy pracy/pasji/w ogrodzie zostaną zniszczone :( a może tylko ja nie lubię rękawiczek?
    CD paese, nie potrafię znaleźć w nich nic pozytywnego poza zapachem szczerze mówiąc, nawet lakiery nie chcą się trzymać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do paznokci to prawda, ale pasja do prac ogrodowych mi na szczęście nie grozi :D Ale też nie lubię rękawiczek:)
      A co do paese to jakością pudru jestem bardzo zadowolona, aczkolwiek okazał się bardzo słabo wydajny. Najzwyklejszy z avonu miałam ponad pół roku, a ten skończył się po niespełna dwóch miesiącach :(

      Usuń