Pierwsze miejsce, o którym opowiem w tym poście jest... MORZE ;)
Nieważne jakie - liczy się woda po horyzont i piasek! W ciepłe dni można usiąść z książką, poopalać się lub po prostu z przyjaciółmi. Zimą to dla mnie najlepsze miejsce do rozmyślań. Kiedy w moim życiu dzieją się rzeczy, o których muszę pomyśleć w samotności lub w ogóle jestem z nimi sama, jedynie wyjście nad chłodne morze mi pomaga. Na molo w Sopocie mam swoją ulubioną ławkę oraz miejsce, w którym zimą ciężko mnie znaleźć.
Do plaży mam w porywach 5min i przyznam się, że nie korzystam z tego tak, jak powinnam. Jestem tam zaledwie 2-3 razy w tygodniu. Od dzisiaj będę codziennie - obiecuję :).
To plaża zaraz obok miejsca, w którym mieszkam:
A tutaj trochę morza i plaży z podróży mojego życia, którą odbyłam w październiku 2014 z cudownymi ludźmi :)
(Polska-Katar-Tajlandia-Malezja-Chiny-Polska)
Piszcie o swoich ulubionych miejscach! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz